- Mamooo... A jak Ty poznałaś tatusia?
- Wiesz skarbie... to bardzo długa historia...
- Ale proszę... opowiedz mi...
- Hm... Myślę, że mogę to jakoś skrócić...
Mała usiadła na moich kolanach.
- No więc...
Pewnego dnia, starszy brat księżniczki, postanowił wybrać się do Lon... yyy... znaczy do miasta.
Był już dorosły i nie chciał dłużej mieszkać w królestwie.
Po kilku miesiącach księżniczka z mamą również, wyjechały, lecz do zupełnie innego miasta.
Niestety zdażył się straszny wypadek i mamusia księżniczki nie przeżyła.
Starszy brat dowiedział się o tragedii i postanowił zaopiekować się księżniczką...
- I co było dalej mamusiu?
- Resztę opowiem Ci kiedy indziej... teraz idź spać kochanie...
- Dobranoc mamusiu.
*Mała poszła do łóżka.*
- I jak się skończy ta historia? - zaśmiał się Harry
- " I żyli długo i szczęśliwie"
Wiesz, bardzo mi się podoba prolog, bo fajny pomysł na opowiadanie. Ale ciężko się czyta taką czcionką, no i akurat na takim tle. Znaczy ja chcę tylko tak na przyszłość, bo duuużo czytam blogów no i wygodniej jest jak czyta się normalną, nie taką grubą czcionką, no i jeszcze które trochę się jakby zlewa z tłem. Chciałabym już niedługo przeczytać pierwszy rozdział ;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę ciekawię ; )
OdpowiedzUsuńChciałam powiedzieć to co dziewczyna wyżej .. Trochę niewygodnie czyta się an tym tle .. ; /
Czekam na 1 rozdział ! < 33