wtorek, 7 sierpnia 2012

Rozdział 5.

 Ostatnio zaczęło mnie bardzo wkurzać zachowanie Harrego.
Był obrażony, i ignorował mnie.
Postanowiłam, że nie będę mu dłużna, i będę się zachowywać tak jak on.
Niestety nastał dzień w którym znowu musiałam zostać sama z Harrym.
Gdy chłopcy już wyszli, Harry podszedł do mnie.
- Ja już dłużej tak nie mogę. - powiedział
Postanowiłam, że nie będę mu odpowiadać.
- Słyszysz mnie! - wykrzyczał mi prosto do ucha
Obróciłam się do niego i oparłam się o stół.
- Słucham. - powiedziałam z obojętnym tonem
- Ja tak nie umiem.
- Nie rozumiem Cię. Przecież to Ty zacząłeś.
- Ja nic nie zacząłem! To Ty mnie prowokowałaś!
Zaczęła się ostra kłótnia.
Nie miałam ochoty na niego patrzeć, więc z płaczem wybiegłam z domu.
Zatrzymałam się na ławce w parku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz